Archiwum: luty 2014

Udział w konkursie

Zawsze lubiłem brać udział w najprzeróżniejszych konkursach i zabawach, które uważałem za swój hobby i konik. Kalambury nie miały przede mną żadnych tajemnic, a w Scrabble nikt nie chciał ze mną grać, bo znam tyle różnorodnych słów, że nikt nie jest w stanie ze mną wygrać. Gry planszowe czy zabawy to jednak tylko część moich zainteresowań – pozostały człon stanowią najprzeróżniejsze konkursy i turnieje internetowe, w których można wygrać prawdziwe, rzeczowe nagrody.

17Znając moje zamiłowanie do współzawodnictwa nie zdziwicie się, że z wielką chęcią wziąłem udział w zabawie, którą jakiś czas temu zorganizował prezes naszej firmy. Pewnie dla wielu osób wyda się to dość podejrzane, że prezes firmy organizuje konkursy, jednak właściciel naszej firmy jest szefem jedynym w swoim rodzaju – wesołym, dowcipnym i wyrozumiałym. Ostatnio wymyślił, że firmie przydałoby się nowe hasło reklamowe i postanowił zachęcić swoich pracowników do udziału w kreatywnym tworzeniu hasła za pomocą wysokiej nagrody pieniężej. Prezes wyszedł z założenia, że pracownicy zachęceni możliwością wygrania nagrody będą pracowali efektywniej i głębiej myśleli nad zadaniem konkursowym. I ja, administrator systemów informatycznych Olsztyn, postanowiłem wziąć udział w zabawie i wygrać gwarantowany tysiąc złotych premii.

Niestety tym razem nie udało mi być lepszym od innych, a nagrodę otrzymała Halina z działu projektów. Jej hasło okazało się być najlepsze, dlatego szczerze gratuluję jej wygranej!

Niezadowolony ze szkolenia

Szkolenia to chyba najbardziej stały i przewidywalny element pracy każdego administratora sieci informatycznych. Pracując jako administrator możesz nie wiedzieć jak poradzić sobie z danym problemem, możesz nie mieć świadomości z iloma niespodziewanymi nieprawidłowościami przyjdzie ci się zetknąć w trakcie pracy na tym stanowisku, możesz również nie wiedzieć czy praca administratora jest właśnie dla ciebie. Tym, czego możesz być w stu procentach pewien jest natomiast to, że prędzej lub później zostaniesz wysłany na jakieś szkolenie lub kurs mający zwiększyć twoje kwalifikacje i nauczyć cię nowych, przydatnych umiejętności do pracy admina. Kursy i szkolenia są bardzo popularne w zawodach informatycznych i szczególnie ukochane przez wszystkich pracodawców, którzy wysyłając pracowników na szkolenia mają świadomość, że tym samym zwiększają ich efektywność i przyczyniają się do lepszej pracy swojej firmy.

16Ja właśnie wróciłem z tygodniowego szkolenia, w którym wzięli udział chyba wszyscy administratorzy systemów z Rudy Śląskiej, administrator systemów informatycznych Ruda Śląska. W kursie uczestniczyło blisko czterdzieści osób, co oznaczało, że miejsca na salach wykładowych nie było prawie wcale i każdy musiał walczyć o kawałek stołka czy krzesła. Było to najmniej profesjonalne szkolenie w jakim dane mi było uczestniczyć i gdybym tylko wiedział jak będzie ono wyglądało, próbowałbym przekonać prezesa by nie inwestował w taki bubel. Szkolenie było nudne, słabo zorganizowane i nie spełniało podstawowych potrzeb uczestników. Sale były małe i ciasne, nie dostaliśmy żadnych materiałów czy pomocy naukowych (nawet długopisu!), ciepła woda do kawy i herbaty kończyła się już o 11.00 i nikt jej nie uzupełniał, a serwowane posiłku przypominały menu z samolotu. Porażka na całej linii.

Po godzinach

14

Wiele osób nie lubi zostawać w pracy po godzinach, jednak ja jestem wyjątkiem od tej reguły. Od kiedy rozpocząłem pracę na stanowisku admina w gdyńskiej firmie, zacząłem z wytęsknieniem oczekiwać dni, w których będę mógł zostać nieco dłużej i w samotności poświęcić się swoim obowiązkom. Nie lubię dokonywać najistotniejszych zmian w systemie w regularnych godzinach pracy biura, bo wtedy przeszkadzam w pracy niemal każdemu pracownikowi. W firmie opierającej swój przychód na sprzedaży produktów finansowych nie można sobie pozwolić na zbyt długie przerwy w dostępie do danych zgromadzonych w Internecie lub w komputerowej bazie danych, dlatego wszelkich zmian dokonuję późnymi popołudniami.

Moje zostawanie po godzinach jest na tyle dobre, że w zamian za pracę nadgodzinową mogę wybierać sobie dodatkowe dni wole od pracy, które często przeznaczam na wyjazdy z rodziną lub inne ciekawe zajęcia. Dzięki zostawaniu dłużej udało mi się w tym roku uzbierać szesnaście godzin nadgodzin, czyli dwa pełne dni wolne od pracy. Mam zamiar je wykorzystać w przerwie między Świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem. Razem z rodziną planujemy w tym czasie wypad w góry na narty. Niby w tym okresie wszystko jest dwa razy droższe, ale stać nas na to. Nie mamy możliwości pojechać w innym okresie, dlatego ten czas jest jedynym z możliwych. Cieszę się, że praca administratora daje mi możliwość zapracowywania sobie na dodatkowe wolne, administrator systemów informatycznych Gdynia.

Co za skarżypyta!

Wiecie jak to jest gdy cały dzień pracuje się przed komputerem i nie ma od niego ani chwili wytchnienia – człowiek choć na chwilę chce się odprężyć i dlatego zaczyna przeglądać różne strony internetowe, niekoniecznie związane z wykonywanymi obowiązkami. Mój przypadek nie jest odosobniony, bo kątem oka wiele razy zauważyłam, jak koleżanka z mojego biura loguje się na swoje konto na facebooku lub przegląda Pudelka. Mi również zdarza się zajrzeć na Naszą Klasę, przejrzeć Demotywatory czy poczytać wiadomości na Onecie. Wszystko po to, by nie zwariować przez 8 godzin spędzanych w pracy w jednej pozycji.

13Nikomu nie przeszkadzało nasze okazjonalne zużywanie prędkości przesyłu danych na cele inne niż zawodowe, dopóki w firmie nie pojawił się nowy administrator systemów informatycznych, który za główny cel przyjął sobie śledzenie poczynań współpracowników. Jako admin miał dostęp do wszystkich komputerów podłączonych do sieci komputerowej, przez co na bieżąco mógł sprawdzać postępy naszej pracy. Złośliwość i podglądactwo naszego administratora wydało się podczas jednego z briefingów z prezesem. W pewnym momencie prezes powiedział, że doszły go niedawno słuchy o tym, że jego personel spędza czas siedząc na stronach internetowych zamiast wypełniając swoje obowiązki i jeśli to się nie zmieni, będzie musiał podjąć wszelkie akcje. Wszyscy byli zdumieni i nieco zaszokowani, że ich skrywane tajemnice wyszły na jaw. Już po kilku godzinach okazało się, że firmowym skarżypytą jest nasz nowy administrator, administrator systemów informatycznych Opole. Wszyscy z miejsca go znienawidzili i postanowili utrudnić życie na tyle, na ile było to możliwe.

Tęsknię za studiami

Dzisiaj napadła mnie smutna nostalgia i wspomnienia czasów studenckich. Nie wiem dlaczego tak szybko chciałem dorosnąć, skończyć studia i zacząć pracować – czy nie było mi dobrze, gdy chodziłem codziennie na zajęcia, a moim jedynym obowiązkiem była nauka? Rodzice regularnie co miesiąc wysyłali mi pieniądze na mieszkanie i utrzymanie, a ja musiałem jedynie je odpowiednio zagospodarowywać, co przy moich skromnych wymaganiach nie było zbyt trudne.

12Niestety, studia się skończyły, moja beztroska też i zaczął się ciężki czas poszukiwania zatrudnienia i harowania od świtu do zmierzchu na swoje utrzymanie. Rodzice z chwilą obronienia tytułu magistra przestali dawać mi jakiekolwiek pieniądze, dlatego musiałem dość szybko znaleźć zatrudnienie. Marzyłem o pracy programisty .Net, jednak najszybciej udało mi się znaleźć pracę administratora systemów informatycznych, którą po krótkich wahaniach przyjąłem. Obiecałem sobie, że praca administratora nie osłabi mojego zapału do poszukiwań pracy programisty, jednak w obliczu nawału obowiązków tak się jednak stało.

Pracując na stanowisku admina, administrator systemów informatycznych Wrocław, często muszę zostawać po godzinach, bo tylko wtedy mam możliwość zainstalować najnowsze oprogramowanie czy wgrać aktualizacje. W biurze nie ma wtedy nikogo, kto mógłby mi przeszkodzić, lub komu przeszkadzałaby moja praca. Takie samotne wieczory spędzane w firmie nie są takie złe – przynajmniej nikt mi nie zawraca głowy i mogę skupić się na pracy.

Nowe obowiązki

11Wczoraj podpisałam umowę o pracę ze Starostwem Powiatowym w Rybniku, w którym od przyszłego miesiąca zajmę posadę administratora systemów informatycznych. Pewnie będę jedyną kobietą zatrudnioną na stanowisku związanym z informatyką w całym Rybniku, ale co tam, ważne że się udało. W umowie o pracę zostały wyszczególnione wszystkie moje obowiązki zawodowe, o których realizację muszę dbać, administrator systemów informatycznych Rybnik. Przyznam, że spodziewałam się znacznie węższego zakresu zadań, jednak nie wypada mi narzekać. Wystarczy, że starosta przystał na propozycję mojego ojca i zgodził się mnie zatrudnić. Sami zobaczcie jak dużo obowiązków czeka na mnie od przyszłego miesiąca:

OBOWIĄZKI:

  • Zarządzanie systemem informatycznym, w którym przetwarzane są dane osobowe, posługując się hasłem dostępu do wszystkich stacji roboczych z pozycji administratora.
  • Przeciwdziałanie dostępowi osób niepowołanych do systemu informatycznego, w którym przetwarzane są dane osobowe.
  • Na wniosek inspektora Biura Zarządu Powiatu prowadzenie spraw kadrowych i przydzielanie każdemu użytkownikowi identyfikatora oraz hasła do systemu informatycznego oraz dokonywanie ewentualnych modyfikacji uprawnień, a także usuwanie kont użytkowników zgodnie z zasadami określonymi w instrukcji zarządzania systemem informatycznym służącym do przetwarzania danych osobowych.
  • Prowadzenie ewidencji użytkowników systemu informatycznego służącego do przetwarzania danych osobowych.
  • Nadzorowanie działania mechanizmów uwierzytelniania użytkowników oraz kontroli dostępu do danych osobowych.
  • Podejmowanie działań w zakresie ustalania i kontroli identyfikatorów dostępu do systemu informatycznego.
  • Wyrejestrowywanie użytkowników na polecenie Administratora Danych lub inspektora Biura Zarządu Powiatu prowadzącego sprawy kadrowe.
  • Zmienianie w poszczególnych stacjach roboczych hasła dostępu, ujawniając je wyłącznie danemu użytkownikowi oraz w razie potrzeby, Administratorowi Bezpieczeństwa Informacji lub Administratorowi Danych.
  • W przypadku naruszenia zabezpieczeń systemu informatycznego informowanie Administratora Bezpieczeństwa Informacji o naruszeniu i współdziała z nim przy usuwaniu skutków naruszenia.
  • Prowadzenie szczegółowej dokumentacji naruszeń bezpieczeństwa danych osobowych przetwarzanych w systemie informatycznym.
  • Zarządzanie serwerami.
  • Nadzór nad siecią komputerową.
  • Wykonywanie czynności związanych z usuwaniem awarii sprzętu komputerowego zainstalowanego w poszczególnych komórkach organizacyjnych Starostwa Powiatowego w Rybniku.
  • Wykonywanie czynności związanych z naprawami i modernizacją sprzętu komputerowego zainstalowanego w poszczególnych komórkach organizacyjnych Starostwa Powiatowego w Rybniku.
  • Wykonywanie czynności serwisowych sprzętu komputerowego zainstalowanego w centralnej serwerowni Starostwa Powiatowego w Rybniku.
  • Instalowanie, we wskazanych przez przełożonych komórkach organizacyjnych Starostwa Powiatowego w Rybniku, zakupionego sprzętu komputerowego i oprogramowania komputerowego.
  • Usuwanie nieprawidłowości i zakłóceń w funkcjonowaniu oprogramowania komputerowego zainstalowanego w poszczególnych komórkach organizacyjnych.
  • Podejmowanie działań służących zapewnieniu niezawodności zasilania komputerów, innych urządzeń mających wpływ na bezpieczeństwo przetwarzania danych.
  • Bieżące kontrolowanie zawartości strony podmiotowej Powiatu Rybnickiego w Biuletynie Informacji Publicznej, w tym w szczególności dokonywanie kontroli obowiązku niezwłocznego zamieszczenia, przez osoby odpowiedzialne w poszczególnych komórkach organizacyjnych Starostwa Powiatowego podjętych uchwał Rady i Zarządu Powiatu oraz Zarządzeń Starosty.
  • Prowadzenie szkoleń i instruktaży dla pracowników Starostwa Powiatowego i pracowników powiatowych jednostek organizacyjnych dotyczących spraw związanych z wprowadzaniem oraz modyfikacją informacji na stronie podmiotowej Powiatu w Biuletynie Informacji Publicznej.
  • Wykonywanie innych zadań zleconych przez Sekretarza Powiatu.

Niesprawiedliwa ocena

Mam już serdecznie dość swojej pracy administratora serwisów informatycznych, która do tej pory nie przyniosła mi nic innego, jak tylko złość, zdenerwowanie, przedwczesne łysienie i problemy z zasypianiem. Trudno byłoby znaleźć w branży informatycznej drugą tak niewdzięczną posadę jak praca administratora. Moje stanowisko pracy przez wielu ludzi uważane jest za mało ważne i wręcz niepotrzebne. Parę razy spotkałem się z bezpośrednim określeniem mojej osoby mianem nieroba. No tak, każdy widzi to, co chce widzieć i nie zauważa, że jego komputer działa tylko dlatego, że ja mam taką wolę i ochotę.

10Moja praca jest niezauważana aż do momentu, gdy dochodzi do jakiejś awarii lub problemu. Gdy nagle któraś z pań z księgowości kliknęła coś nie tak i komputer przestał działać jak należy to ja, niedoceniany administrator systemów informatycznych Wałbrzych jestem wzywany do pomocy. Wtedy nagle moja praca zaczyna się liczyć i mam okazję wysłuchać, że pani Gienia beze mnie nic by nie zrobiła i jestem dobrym chłopakiem. Miłymi słowami mogę napawać się nie dłużej niż dwa-trzy dni, po których moje zasługi i pomoc odlatują w niepamięć.

Nie dość, że w mniemaniu wielu osób siedzę i nic nie robię, to w rzeczywistości po prostu czuję się przepracowany. Bardzo chętnie chciałbym siedzieć, czekać grzecznie na awarię i dostawać pieniądze za nic. Wtedy nie miałbym nic przeciwko oskarżaniu mnie o nieróbstwo. Boli mnie jednak, że sytuacja jest zupełnie inna – mam ogrom pracy, która nie jest doceniana. Może jedynie prezes widzi, że moje działania na coś się przydają.

O adminie

Administrator, potocznie zwany adminem, jest pracownikiem zajmującym się zarządzaniem systemem informatycznym w danej firmie i odpowiadającym za jego sprawne działanie. Wśród administratorów systemów informatycznych wyróżnić można kilka rodzajów administratorów: aplikacji, kopii bezpieczeństwa, sieci LAN/WAN, baz danych i serwerów, administrator systemów operacyjnych Częstochowa.

8Do podstawowych zadań osoby zatrudnionej na stanowisku administratora należy nadzorowanie pracy systemów informatycznych, zarządzanie kontami i uprawnieniami użytkowników, instalowanie i aktualizacja programowania, konfiguracja systemów, wykrywanie i eliminacja błędów, dbałość o bezpieczeństwo sieci i systemów oraz współpraca z zewnętrznymi specjalistami.

Co ważne, w zależności od firmy i zakresu obowiązków, praca administratora może wykraczać o podstawowe obowiązki związane z tym zawodem i dotyczyć wiedzy z takich dziedzin jak elektronika czy programowanie.

Z racji wykonywanego zawodu, administrator posiada zazwyczaj konto o największych uprawnieniach i możliwościach. Wszystko po to, by móc na bieżąco kontrolować działanie wszystkich komputerów znajdujących się w siedzi i śledzić postępy w pracach innych osób. Administrator, dzięki swoim uprawnieniom, ma możliwość wprowadzania zmian w systemach innych osób.

Różne sytuacje

Trudno się spodziewać, by absolwenci studiów informatycznych robili w swoim życiu coś innego, aniżeli pracowali w oparciu o komputery, Internet, sieci komputerowe, systemy operacyjne i inne powiązane ze sobą komputerowe sprawy. Każdy z nas, absolwentów informatyki, na studia poszedł nie po to, by po ich skończeniu być bezrobotnym lub pracować w sklepie na kasie, a zajmować się wybranym przez siebie zawodem.

7Na szczęście nasz rocznik okazał się być bardzo szczęśliwym, bo ponad 80% znajomych mi osób znalazło pracę w czymś, co zawsze w pewien sposób związane jest z komputerami. Najlepiej trafili ci, którzy zostali programistami w jakichś dużych kaliskich firmach, tak jak ja. Programistów znam chyba ponad dwudziestu, co jest dość dobrym wynikiem. Oprócz stanowiska programisty, część moich znajomych otrzymała pracę jako administratorzy sieci lub administratorzy systemów informatycznych, administrator systemów informatycznych Kalisz. Paru udało się załapać jako informatycy, a jedna z moich koleżanek pracuje jako nauczycielka informatyki w liceum. Może nie jest to fucha typowo programistyczna, jednak jak dla niej odpowiednia. Anka zawsze mówiła, że chciałaby pracować z młodzieżą. Na pewno jest zadowolona, że udało jej się osiągnąć swój cel.

Niestety, wśród absolwentów informatyki z naszego rocznika, znaleźć można kilku takich, którym nie do końca powiodło się w życiu. Na ostatnim zjeździe okazało się na przykład, że mój kolega Tobiasz jest aktualnie na bezrobociu, siedzi w domu i zajmuje się dziećmi, podczas gdy jego żona jeździ po mieście i pracuje w charakterze przedstawiciela handlowego.

Przed drugim etapem

Jutro o czternastej idę na drugi etap rozmów kwalifikacyjnych na stanowisko administratora systemów informatycznych. W pierwszej rozmowie uczestniczyłem jakiś tydzień temu, a na informację czy przeszedłem dalej musiałem czekać ponad pięć dni. Podejrzewam, że mieli bardzo wielu kandydatów i wiele zaplanowanych spotkań, dlatego dopiero po zakończeniu pierwszego etapu mogli zdecydować kto przechodzi dalej. W tamten wtorek, gdy wchodziłem na rozmowę kwalifikacyjną, w poczekalni czekały trzy inne osoby, które miały wejść do sali 15, 30 i 45 minut po mnie, administrator systemów informatycznych Elbląg. Wydawało mi się wtedy, że 15 minut to zbyt mało na rozpoznanie, czy dany kandydat nadaje się na kolejny etap, jednak jak widać komisji ten czas wystarczył. Jutrzejsza rozmowa nie będzie już taka krótka, bo na każdego kandydata komisja przeznaczyła sobie około 45 minut. Nie wiem ile w takim razie będzie zajmował etap ostatni – pewnie ponad godzinę.

6Do rozmowy nie przygotowuję się jakoś szczególnie, bo nawet nie wiem co powinienem zrobić. Oczywiście, mogę sobie powtórzyć wszystko, co wiem o systemach informatycznych, jednak zrobiłem to przed pierwszym etapem i nadal wszystko pamiętam. Myślę, że po prostu pójdę na to spotkanie i będę starał się zaprezentować z jak najlepszej strony. Jeśli nie będę czegoś wiedział to albo otwarcie to przyznam, albo będę próbował się wybronić. Wszystko zależy od tego jak potoczy się rozmowa.

Postaram się jutro po południu dam wam znać czy poszło mi tak, jak oczekiwałem. Jeśli mam odpaść to wolałbym odpaść już teraz, a nie w ostatnim etapie. Wtedy gorycz porażki byłaby cztery razy gorsza.