Zatrudnienie

Trudna sytuacja w firmie

Nie wiem dlaczego cały czas nie zrezygnowałem ze stanowiska administratora systemów informatycznych, skoro nastroje panujące pomiędzy mną, a resztą współpracowników daleko odbiegają od normy i można by je porównać do otwartej wojny. Sam zaczynam być już zmęczony całym tym prześciganiem się w różnych złośliwych pomysłach i kopaniu pod sobą dołków, jednak chyba nie mam zamiaru ustąpić i odejść z pracy. To by oznaczało, że pozostali mieli rację i to ja jestem głównym winowajcą wszystkich negatywnych relacji w biurze.

18Na pewno nie określiłbym się konformistą. Zawsze mam własne zdanie, którym się dzielę nawet w sytuacjach, gdy nie jestem o to proszony. Uważam, że jako równoprawny pracownik naszej firmy mam prawo wypowiadania się na tematy, które bezpośrednio dotyczą rozwoju firmy i efektywności pracy. Jakiś czas temu manager działu sprzedaży wpadł na świetny pomysł nowej polityki sprzedażowej, która moim zdaniem nie miała prawa bytu. Oczywiście wyraziłem swoją opinię na temat tego karkołomnego przedsięwzięcia, jednak nikt nie wziął moich obaw pod uwagę. Każdy był zachwycony możliwością zwiększenia zarobków i awansów. Podczas gdy inni żyli jak w malignie, tylko ja pozostawałem sceptyczny. Moimi przemyśleniami podzieliłem się z prezesem, który jako jedyny wziął je pod uwagę. Obiecał wszystko przemyśleć.

Gdy po jakimś czasie nowa polityka sprzedażowa okazała się przynosić same straty, nagle wszyscy pracownicy skierowali swą złość na mnie i zaczęli oskarżać mnie, administrator systemów informatycznych Zielona Góra, o celowe utrudnianie pracy i podkopywanie fundamentów polityki.

Niezadowolony ze szkolenia

Szkolenia to chyba najbardziej stały i przewidywalny element pracy każdego administratora sieci informatycznych. Pracując jako administrator możesz nie wiedzieć jak poradzić sobie z danym problemem, możesz nie mieć świadomości z iloma niespodziewanymi nieprawidłowościami przyjdzie ci się zetknąć w trakcie pracy na tym stanowisku, możesz również nie wiedzieć czy praca administratora jest właśnie dla ciebie. Tym, czego możesz być w stu procentach pewien jest natomiast to, że prędzej lub później zostaniesz wysłany na jakieś szkolenie lub kurs mający zwiększyć twoje kwalifikacje i nauczyć cię nowych, przydatnych umiejętności do pracy admina. Kursy i szkolenia są bardzo popularne w zawodach informatycznych i szczególnie ukochane przez wszystkich pracodawców, którzy wysyłając pracowników na szkolenia mają świadomość, że tym samym zwiększają ich efektywność i przyczyniają się do lepszej pracy swojej firmy.

16Ja właśnie wróciłem z tygodniowego szkolenia, w którym wzięli udział chyba wszyscy administratorzy systemów z Rudy Śląskiej, administrator systemów informatycznych Ruda Śląska. W kursie uczestniczyło blisko czterdzieści osób, co oznaczało, że miejsca na salach wykładowych nie było prawie wcale i każdy musiał walczyć o kawałek stołka czy krzesła. Było to najmniej profesjonalne szkolenie w jakim dane mi było uczestniczyć i gdybym tylko wiedział jak będzie ono wyglądało, próbowałbym przekonać prezesa by nie inwestował w taki bubel. Szkolenie było nudne, słabo zorganizowane i nie spełniało podstawowych potrzeb uczestników. Sale były małe i ciasne, nie dostaliśmy żadnych materiałów czy pomocy naukowych (nawet długopisu!), ciepła woda do kawy i herbaty kończyła się już o 11.00 i nikt jej nie uzupełniał, a serwowane posiłku przypominały menu z samolotu. Porażka na całej linii.

Po godzinach

14

Wiele osób nie lubi zostawać w pracy po godzinach, jednak ja jestem wyjątkiem od tej reguły. Od kiedy rozpocząłem pracę na stanowisku admina w gdyńskiej firmie, zacząłem z wytęsknieniem oczekiwać dni, w których będę mógł zostać nieco dłużej i w samotności poświęcić się swoim obowiązkom. Nie lubię dokonywać najistotniejszych zmian w systemie w regularnych godzinach pracy biura, bo wtedy przeszkadzam w pracy niemal każdemu pracownikowi. W firmie opierającej swój przychód na sprzedaży produktów finansowych nie można sobie pozwolić na zbyt długie przerwy w dostępie do danych zgromadzonych w Internecie lub w komputerowej bazie danych, dlatego wszelkich zmian dokonuję późnymi popołudniami.

Moje zostawanie po godzinach jest na tyle dobre, że w zamian za pracę nadgodzinową mogę wybierać sobie dodatkowe dni wole od pracy, które często przeznaczam na wyjazdy z rodziną lub inne ciekawe zajęcia. Dzięki zostawaniu dłużej udało mi się w tym roku uzbierać szesnaście godzin nadgodzin, czyli dwa pełne dni wolne od pracy. Mam zamiar je wykorzystać w przerwie między Świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem. Razem z rodziną planujemy w tym czasie wypad w góry na narty. Niby w tym okresie wszystko jest dwa razy droższe, ale stać nas na to. Nie mamy możliwości pojechać w innym okresie, dlatego ten czas jest jedynym z możliwych. Cieszę się, że praca administratora daje mi możliwość zapracowywania sobie na dodatkowe wolne, administrator systemów informatycznych Gdynia.

Co za skarżypyta!

Wiecie jak to jest gdy cały dzień pracuje się przed komputerem i nie ma od niego ani chwili wytchnienia – człowiek choć na chwilę chce się odprężyć i dlatego zaczyna przeglądać różne strony internetowe, niekoniecznie związane z wykonywanymi obowiązkami. Mój przypadek nie jest odosobniony, bo kątem oka wiele razy zauważyłam, jak koleżanka z mojego biura loguje się na swoje konto na facebooku lub przegląda Pudelka. Mi również zdarza się zajrzeć na Naszą Klasę, przejrzeć Demotywatory czy poczytać wiadomości na Onecie. Wszystko po to, by nie zwariować przez 8 godzin spędzanych w pracy w jednej pozycji.

13Nikomu nie przeszkadzało nasze okazjonalne zużywanie prędkości przesyłu danych na cele inne niż zawodowe, dopóki w firmie nie pojawił się nowy administrator systemów informatycznych, który za główny cel przyjął sobie śledzenie poczynań współpracowników. Jako admin miał dostęp do wszystkich komputerów podłączonych do sieci komputerowej, przez co na bieżąco mógł sprawdzać postępy naszej pracy. Złośliwość i podglądactwo naszego administratora wydało się podczas jednego z briefingów z prezesem. W pewnym momencie prezes powiedział, że doszły go niedawno słuchy o tym, że jego personel spędza czas siedząc na stronach internetowych zamiast wypełniając swoje obowiązki i jeśli to się nie zmieni, będzie musiał podjąć wszelkie akcje. Wszyscy byli zdumieni i nieco zaszokowani, że ich skrywane tajemnice wyszły na jaw. Już po kilku godzinach okazało się, że firmowym skarżypytą jest nasz nowy administrator, administrator systemów informatycznych Opole. Wszyscy z miejsca go znienawidzili i postanowili utrudnić życie na tyle, na ile było to możliwe.

O adminie

Administrator, potocznie zwany adminem, jest pracownikiem zajmującym się zarządzaniem systemem informatycznym w danej firmie i odpowiadającym za jego sprawne działanie. Wśród administratorów systemów informatycznych wyróżnić można kilka rodzajów administratorów: aplikacji, kopii bezpieczeństwa, sieci LAN/WAN, baz danych i serwerów, administrator systemów operacyjnych Częstochowa.

8Do podstawowych zadań osoby zatrudnionej na stanowisku administratora należy nadzorowanie pracy systemów informatycznych, zarządzanie kontami i uprawnieniami użytkowników, instalowanie i aktualizacja programowania, konfiguracja systemów, wykrywanie i eliminacja błędów, dbałość o bezpieczeństwo sieci i systemów oraz współpraca z zewnętrznymi specjalistami.

Co ważne, w zależności od firmy i zakresu obowiązków, praca administratora może wykraczać o podstawowe obowiązki związane z tym zawodem i dotyczyć wiedzy z takich dziedzin jak elektronika czy programowanie.

Z racji wykonywanego zawodu, administrator posiada zazwyczaj konto o największych uprawnieniach i możliwościach. Wszystko po to, by móc na bieżąco kontrolować działanie wszystkich komputerów znajdujących się w siedzi i śledzić postępy w pracach innych osób. Administrator, dzięki swoim uprawnieniom, ma możliwość wprowadzania zmian w systemach innych osób.

Różne sytuacje

Trudno się spodziewać, by absolwenci studiów informatycznych robili w swoim życiu coś innego, aniżeli pracowali w oparciu o komputery, Internet, sieci komputerowe, systemy operacyjne i inne powiązane ze sobą komputerowe sprawy. Każdy z nas, absolwentów informatyki, na studia poszedł nie po to, by po ich skończeniu być bezrobotnym lub pracować w sklepie na kasie, a zajmować się wybranym przez siebie zawodem.

7Na szczęście nasz rocznik okazał się być bardzo szczęśliwym, bo ponad 80% znajomych mi osób znalazło pracę w czymś, co zawsze w pewien sposób związane jest z komputerami. Najlepiej trafili ci, którzy zostali programistami w jakichś dużych kaliskich firmach, tak jak ja. Programistów znam chyba ponad dwudziestu, co jest dość dobrym wynikiem. Oprócz stanowiska programisty, część moich znajomych otrzymała pracę jako administratorzy sieci lub administratorzy systemów informatycznych, administrator systemów informatycznych Kalisz. Paru udało się załapać jako informatycy, a jedna z moich koleżanek pracuje jako nauczycielka informatyki w liceum. Może nie jest to fucha typowo programistyczna, jednak jak dla niej odpowiednia. Anka zawsze mówiła, że chciałaby pracować z młodzieżą. Na pewno jest zadowolona, że udało jej się osiągnąć swój cel.

Niestety, wśród absolwentów informatyki z naszego rocznika, znaleźć można kilku takich, którym nie do końca powiodło się w życiu. Na ostatnim zjeździe okazało się na przykład, że mój kolega Tobiasz jest aktualnie na bezrobociu, siedzi w domu i zajmuje się dziećmi, podczas gdy jego żona jeździ po mieście i pracuje w charakterze przedstawiciela handlowego.